6/30/2014

List 3

List 3
 

 
Pachnąca koperta, treść listu przytaczam
- nieco go skróciłem, sensu nie wypaczam:
 
„Piszę dziś do ciebie z dalekiej podróży,
czuję się samotna, podróż wręcz mnie nuży.
Duszne, parne noce, coś wyje za oknem,
choć jestem w tropikach nader często moknę.
 
Marzę o kołderce twego pożądania,
chwilach pełnych szczęścia, radości kochania.
Wolę zwykły spacer z tobą przytulona,
pragnę jak najszybciej być w twoich ramionach.
 
Troszkę cierpliwości okaż bardzo proszę
- skracam swoją podróż, już jej wprost nie znoszę.
Zrozumiałam: kocham, kocham cię, kochany,
przy mnie zawsze będziesz chodził roześmiany.”
 
Oczy łzami zaszły, patrzę nieprzytomnie:
toż to nie mój adres a list nie był do mnie…


6/08/2014

Słowa

Słowa
 
 
 
Słowa, jakże ważne jeśli zapisane
żyją swoim życiem i przestrzeń kształtują.
W niepamięci giną sprawy nienazwane
a pozornie znane tak wiele kosztują.
 
Słowa-hasła, klucze do zamkniętych drzwi,
co nas rozdzielają siedmioma morzami
- gdzieś się zapodziały. W sercach mocno tkwi
Lód Królowej Zimy… Co stało się z nami?
 
Czasem trzeba odejść, znany szlak porzucić;
spojrzeć swoim sercem na przebytą drogę.
Przeżyć smak rozstania lecz w porę zawrócić
i powiedzieć sobie: dalej iść nie mogę.
 
Dalej iść nie można, cofnąć się nie chcemy,
cóż więc pozostaje by roztopić lód?
 
Spójrzmy sobie w oczy, wówczas zrozumiemy
czy mamy dość ognia aby stał się cud.
 
Cud jest gdy możliwa staje się rozmowa,
taka prosto z serca do serca drugiego.
Jakże mocna bywa prostych słów wymowa
i chęć zrozumienia: czemu? jak? dlaczego?