3/16/2016

Czekam na wiosnę

Czekam na wiosnę



Czekam na wiosnę a czas mi się dłuży,
degustuję piwa lecz to nie pomaga.
Snuję więc plany dalekiej podróży
jednak do wyjazdu potrzebna odwaga.

Gdzie pojechać, gdy media straszą uchodźcami,
w Internecie mnóstwo scen pełnych przemocy.
Tymczasem się karmię swymi wspomnieniami:
szum morza, śpiew cykad, urok ciepłych nocy…

Sięgam głębiej w pamięć krzyk mewy gdzieś blisko
- gęsi całym kluczem ćwiczą swe przeloty.
Na plaży wieczorem płonące ognisko
a ja znów do życia nabieram ochoty.  

Ryba wprost na plaży, smażona, pachnąca
i do tego piwo – cóż więcej mi trzeba?
Widok gasnącego gdzieś na morzu słońca
wśród złota, czerwieni zachodniego nieba.

No tak, najważniejsza jest ta, której nie ma
i za którą często tęsknię bez nadziei.
Dla niej napisałbym niejeden poemat
- może przyjście wiosny życie me odmieni?