4/02/2019

Zauroczenie

Zauroczenie
(Z lamusa)


„Nie to złoto, co się świeci”,
mami blaskiem klejnot.
Wiedzą o tym nawet dzieci,
gorzej było ze mną.

Rozświetliłem świat marzeniem
o pięknej miłości.
Takiej, jaką zawsze cenię
- przyszła do mnie w gości.

Byłem pewien, że to Ona
- ta, o której śniłem.
Wymarzona, wytęskniona,
z nią szczęśliwy byłem.

Co dziwniejsze, prócz urody
miała dobre serce.
Choć nie jestem przecież młody
- znów byłem w rozterce.

Lecz na próżno moje plany,
to były miraże.
Chociaż byłem zakochany
- nici z moich marzeń.

Nadal w myślach moich bywa,
staram się zapomnieć.
Chcę, by była wciąż szczęśliwa
- bez tych o mnie wspomnień.



6 komentarzy:

  1. I to jest prawdziwa miłość

    01.04.13.Oława.

    „Prawdziwa miłość ‘’

    Nie mylmy zranionej dumy ze zranioną miłością

    Bo zraniona duma zieje nienawiścią

    A zraniona miłość choć krwawi i boli

    Na nienawiść nigdy sobie nie pozwoli

    Co to za prawdziwa miłość by była która by nienawidziła

    Teraz już wiesz jak odróżnić prawdziwą miłość od złudzenia

    Prawdziwa miłość pomimo zranienia zawsze życzyć będzie ci powodzenia

    Molekułka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, jakoś nigdy nie umiem kogoś znienawidzić. Myślę, że zwłaszcza sobie czyniłbym więcej zła trwoniąc czas na nienawiść.
      Co do miłości - moim zdaniem miłość nie potrzebuje przymiotnika. Jest albo nie. Ale tyle definicji miłości powstało, że nie ma sposobu przyjąć jedną z nich jako tę jedyną właściwą. Może to dobrze, bo tak jak każdy człowiek jest inny, niepowtarzalny - tak samo i uczucie miłości każdy może inaczej odczuwać i przeżywać.
      Dziękuję za impuls do przemyśleń.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Każdy z nas jest inny i każda miłość jest inna.

    ” Uczymy się miłości” 16.08.08.Oława.

    Uczymy się miłości do późnej starości
    A przed śmiercią stwierdzamy że się na niej wcale nie znamy.

    Molekułka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo trafna diagnoza. O to mniej więcej mi chodziło.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Ja też nie potrafię nienawidzić nikogo i niczego ,nie używam tego słowa i ta emocja też jest mi nieznana,na szczęście ,ale w dzisiejszych czasach ,ludzie nagminnie używają tego określenia ,nawet do banalnych rzeczy,
    co mnie irytuje ,zamiast powiedzieć nie lubię od razu mówią nienawidzę.Jak można ciągle czegoś lub kogoś nienawidzić,żal mi takich ludzi,bo dla mnie to oznacza okropne samopoczucie.
    Pozdrawiam serdecznie ,jak u Ciebie przygotowania do świat??? :)) :)) :))(TO buziole ,ha ha ha .)Molekułka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, staram się zrozumieć tych, co od razu mówią: "nienawidzę". Przecież od miłości do nienawiści zaledwie krok. A może "nienawidzę" bierze się stąd, że "nie lubię" - mówimy np. o jakiejś zupie?
      Oj tam zaraz przygotowania do świąt. Nie większe, niż do kilkudniowego wolnego czasu, choć ja akurat będę także w pracy. Owszem, pójdę z koszyczkami i wnuczkami do święcenia.
      Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych, szczęśliwych i pełnych dobrych zdarzeń Świąt.

      Usuń