Zauroczenie
(Z lamusa)
„Nie to złoto, co się świeci”,
mami blaskiem klejnot.
Wiedzą o tym nawet dzieci,
gorzej było ze mną.
Rozświetliłem świat marzeniem
o pięknej miłości.
Takiej, jaką zawsze cenię
- przyszła do mnie w gości.
Byłem pewien, że to Ona
- ta, o której śniłem.
Wymarzona, wytęskniona,
z nią szczęśliwy byłem.
Co dziwniejsze, prócz urody
miała dobre serce.
Choć nie jestem przecież młody
- znów byłem w rozterce.
Lecz na próżno moje plany,
to były miraże.
Chociaż byłem zakochany
- nici z moich marzeń.
Nadal w myślach moich bywa,
staram się zapomnieć.
staram się zapomnieć.
Chcę, by była wciąż szczęśliwa
- bez tych o mnie wspomnień.
I to jest prawdziwa miłość
OdpowiedzUsuń01.04.13.Oława.
„Prawdziwa miłość ‘’
Nie mylmy zranionej dumy ze zranioną miłością
Bo zraniona duma zieje nienawiścią
A zraniona miłość choć krwawi i boli
Na nienawiść nigdy sobie nie pozwoli
Co to za prawdziwa miłość by była która by nienawidziła
Teraz już wiesz jak odróżnić prawdziwą miłość od złudzenia
Prawdziwa miłość pomimo zranienia zawsze życzyć będzie ci powodzenia
Molekułka
Wiesz co, jakoś nigdy nie umiem kogoś znienawidzić. Myślę, że zwłaszcza sobie czyniłbym więcej zła trwoniąc czas na nienawiść.
UsuńCo do miłości - moim zdaniem miłość nie potrzebuje przymiotnika. Jest albo nie. Ale tyle definicji miłości powstało, że nie ma sposobu przyjąć jedną z nich jako tę jedyną właściwą. Może to dobrze, bo tak jak każdy człowiek jest inny, niepowtarzalny - tak samo i uczucie miłości każdy może inaczej odczuwać i przeżywać.
Dziękuję za impuls do przemyśleń.
Pozdrawiam serdecznie.
Każdy z nas jest inny i każda miłość jest inna.
OdpowiedzUsuń” Uczymy się miłości” 16.08.08.Oława.
Uczymy się miłości do późnej starości
A przed śmiercią stwierdzamy że się na niej wcale nie znamy.
Molekułka
Bardzo trafna diagnoza. O to mniej więcej mi chodziło.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja też nie potrafię nienawidzić nikogo i niczego ,nie używam tego słowa i ta emocja też jest mi nieznana,na szczęście ,ale w dzisiejszych czasach ,ludzie nagminnie używają tego określenia ,nawet do banalnych rzeczy,
OdpowiedzUsuńco mnie irytuje ,zamiast powiedzieć nie lubię od razu mówią nienawidzę.Jak można ciągle czegoś lub kogoś nienawidzić,żal mi takich ludzi,bo dla mnie to oznacza okropne samopoczucie.
Pozdrawiam serdecznie ,jak u Ciebie przygotowania do świat??? :)) :)) :))(TO buziole ,ha ha ha .)Molekułka
Widzisz, staram się zrozumieć tych, co od razu mówią: "nienawidzę". Przecież od miłości do nienawiści zaledwie krok. A może "nienawidzę" bierze się stąd, że "nie lubię" - mówimy np. o jakiejś zupie?
UsuńOj tam zaraz przygotowania do świąt. Nie większe, niż do kilkudniowego wolnego czasu, choć ja akurat będę także w pracy. Owszem, pójdę z koszyczkami i wnuczkami do święcenia.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych, szczęśliwych i pełnych dobrych zdarzeń Świąt.