9/23/2017

W parku 2

W parku


Idę pustym parkiem i rozmawiam z sobą
- już nie myślę wcale, że idziesz tuż obok.
Zniknęły marzenia, uleciały z latem,
przemoczony deszczem w jesień idę zatem.

Zostały wspomnienia lecz jakże bolesne
- nie chcę ich zapomnieć, bo się z nimi pieszczę.
W myślach mych obrazy piękne przemijają,
wiem, że zapisane w pamięci zostają.

Woda w butach chlupie, nie szeleszczą liście,
staram się iść żwawo, nawet zamaszyście.
Nie chcę, by ktoś wiedział, co mam do ukrycia
- raźnym krokiem wchodzę w jesień mego życia.

9/15/2017

Pożegnanie lata

Pożegnanie lata


Chciałbym podziękować ci lato, że byłeś,
swoim ciepłem, słońcem chętnie się dzieliłeś.
Choć nigdzie nie byłem, nie mam co żałować
ale czuję, że mam za co podziękować.

Dziękuję ci za to, co niesie nadzieję
na cieplejszą jesień (a w myślach się śmieję,
iż mimo lat tylu ciągle wierzę w ludzi,
ich szczerość i uśmiech co me serce budzi).

Choćbym pustym parkiem szedł w kolejną jesień
- ufam, że tym razem radość mi przyniesie.
Nie poddam się smutnej, nostalgicznej porze
bo marzę już o tym, co mnie spotkać może.

Me marzenia skromne, ot rozmowa prosta
z kimś, co przyjacielem moim mógłby zostać.
Czekam jak na wiosnę na te ciepłe słowa,
ceniąc sobie wszystko o czym jest rozmowa.

Dziękuję ci lato, raz jeszcze dziękuję
za to co w mym sercu niespodzianie czuję.
Dziękując ci czekam i tęsknię zarazem
ufnie patrząc w przyszłość, co przyniesie w darze.

9/11/2017

Fajnie

„Fajnie”



„Fajnie jest poznawać” – rzekła pewna dama.
Rację ma, bo nigdy już nie będzie sama.
Jednak z poznawaniem kłopot ma nie lada
gdy o kimś po czasie zapomnieć by rada.

Skąd kłopot? – spytacie – winą jej uroda,
która nie chce z wiekiem przeminąć a szkoda.
Niczym ćmy do ognia do niej lgną panowie,
którzy w dzień i w nocy to ją mają w głowie.

Chciałaby choć kiedyś odsapnąć, odpocząć,
być sam na sam z sobą w dzień a także nocą.
Jednak wciąż przeżywa tę samą udrękę:
zawsze bodaj jeden trzyma ją za rękę.

I ja też się cieszę, że mnie poznać chciała,
miłe komentarze do wierszy pisała.
Dzięki niej z nadzieją patrzę znowu w przyszłość:
ociepliła sobą moją rzeczywistość.