Naprawianie świata
Chciałem naprawić świat
- wiem, trzeba zacząć od siebie,
pozbyć się licznych wad,
pomagać innym w potrzebie.
Rzucić palenie od zaraz
- to wstrętny nałóg, szkodliwy
lecz mam z tym pewien ambaras,
bowiem nie palę (szczęśliwy?).
Zapomnieć, co to alkohol
- choć czasem piwo wypiłem,
to o balangach upojnych
dotychczas nawet nie śniłem.
I proszę : wyszła laurka
- takiego siebie nie znałem,
czy stroję się w cudze piórka
a wszystko trąci banałem?
Nie, gdyż starannie ukryłem
największą z moich wad:
lenistwo – nic mi się nie chce
- niech inni naprawią świat.