3/20/2018

Już wiosna

Już wiosna
Nic odkrywczego nie powiem:
nastała od dzisiaj wiosna.
Nigdy, jak długo żyję
 – nie była taka radosna!

Choć zimno i śnieżno za oknem,
 odchodzi powoli zima.
Nadejścia Pani Wiosny
 – tak słaby mróz nie zatrzyma.

Czemu radosna spytacie?
Bo przyszła razem z nadzieją.
Gdy tylko o kimś pomyślę,
 me oczy same się śmieją.

I Ona wiosną się cieszy,
dzieli się ze mną radością.
Chciałbym, by nas połączyło
uczucie zwane miłością.


6 komentarzy:


  1. piękno to czy tajemniczy przymus tworzenia
    gdy zima musi zwiesić głowę
    a wiosna uśmiechy rozdaje
    i wichrzy myślom nieśmiałość

    wyznania nie mają końca
    miłość nie boi się granic

    I jeszcze wiosenna kawa, LE, gorąca, bo znowu minusy psuły termometry.
    Jeszcze ogólne życzenia: bądźmy zdrowi aż poza wiosnę....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Któż odgadnie, co jeszcze wiosna potrafi? Kawa jest dobra na wszystko. I co z tego, że różne naukowe teorie świadczą, iż wielce szkodzi? Teraz wszystko szkodzi...
      Pięknie dziękuję za życzenia.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Hej,hej...:-)ELPie i u Ciebie wiosennie, choć promienie słońca jeszcze topią resztki śniegu..:-) "Słońce uśmie­chem od­bi­jało się w wodzie. A marze­nia krążyły w po­wiet­rzu. Bo wios­na była wśród nich" _ Ten piękny cytat tak mi spasował do Twojego radosnego wiersza...Zgadzam się z Tobą oczywiście , że nie ma nic bardziej pełnego, barwnego jak - wiosna i miłość z potrzeby serca...Pozdrawiam wiosennie - najpiękniej jak tylko potrafię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to Hej hej... chwilami odnoszę wrażenie, że to hej, hej sprawia, że topnieje śnieg... Co do marzeń - zagarniam je rękami usiłując złapać, niczym motyla. Jednak są sprytniejsze, być może gdybym miał siatkę, udało by mi się nieco ich złapać.
      Dzisiaj wyjątkowo wklejam wierszyk, który właśnie wpadł mi do głowy:

      Przyjście wiosny

      Naplotkowała sosna
      Że już się zbliża wiosna.
      Kret skrzywił się ponuro:
      -Przyjedzie pewno furą…
      Jeż się najeżył srodze:
      -Raczej na hulajnodze.
      Wąż syknął :-Ja nie wierzę,
      Przyjedzie na rowerze.

      Kos gwizdnął: -Wiem coś o tym,
      Przyleci samolotem.
      -Skąd znowu –rzekła sroka-
      Ja z niej nie spuszczam oka
      I w zeszłym roku w maju
      Widziałam ją w tramwaju.
      -nieprawda! Wiosna zwykle
      Przyjeżdża motocyklem.

      -A ja wam dowiodę,
      Że właśnie samochodem.
      -Nieprawda bo w karecie!
      W karecie? Cóż pan plecie?
      Oświadczyć mogę krótko,
      Że płynie właśnie łódką!

      A wiosna przyszła pieszo.
      Już kwiatki za nią spieszą,
      Już trawy przed nią rosną
      I szumią –Witaj wiosno.

      Jan Brzechwa

      Za przepiękne, wiosenne pozdrowienia równie pięknie dziękuję.

      Usuń
  3. Niechaj radość i miłość z wiosną rozkwita i niech trwają przez wszystkie pory roku z ukochaną przy boku.
    Pozdrowienia z prowincji:))Molekułka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.youtube.com/watch?v=k6BbMRdqQ3I

      O niczym innym nie marzę, jak takie wspólne cztery pory roku... rok po roku!
      Za te życzenia pięknie dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń