Wiosenna depresja?
Co takiego istnieje w człowieku,
że pogania go naprzód, gdzie gna?
Wręcz czasami postępuje na przekór,
jakby wokół toczyła się gra.
Wabi, kusi przygodą gdy deszcz
leje mocno, parasol wiatr szarpie.
Iść przed siebie bez celu choć wiesz
- spacer może zakończyć się marnie.
I tęsknota za ciepłem tych rąk,
które we śnie ciągle cię obejmują.
Kochasz wciąż a to wynika stąd
- takie sny nigdy nie oszukują.
Zima chyłkiem umyka przed wiosną
niczym złodziej, bo ukradła jej dni.
Krętą drogę zamienisz na prostą,
kiedy spełni się to, o czym śnisz.
W tym roku wiosna jakaś bezsilna, pogubiona i kompletnie pozbawiona woli walki.
OdpowiedzUsuńTo co dopiero my, ludkowie zdani na fanaberie faz księżyca, stany zadowolonej, albo nie, pogody.
Na to wszystko nakłada się zagadka snów.
Dobrze, jeśli ktoś może powiedzieć, że sny odzwierciedlają marzenia.
A co wtedy, jeśli prowadzą po drogach nieznanych, pośród obcych i trzeba trudu, by chociaż nikle światło ujrzeć w nieskończonym mroku?
Spacery, to jeszcze jedna odmiana szczęścia albo samotności.
Więc... pokonajmy zimową nostalgię i starajmy się powalczyć o swoje :)
Pozdrawiam, LE.
Słońce wzmacnia wymowę Twoich słów. Typowa walka światła z ciemnością, bo w nocy ma być mróz. Wraz ze słońcem wzrasta szansa na nawejście wiosny z całym jej orszakiem. Czas porządków, pozimowych remanentów i lepszego samopoczucia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
na odwagę się zebrała no i zimę już przegnała. Nareszcie robi się ciepełko na dworze i w serduchach. Pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję,choć nie wiem, komu.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki za odwiedziny u Majkas2
OdpowiedzUsuńNie dziękuj, odwiedziny u Ciebie to przyjemność.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Co takiego tkwi w człowieku ,że wiecznie żyje w pośpiechu,pragnie utkać kilka żyć ,mając w reku tylko jedną nić.Ja też się nad tym zastanawiam,a może to nie człowiek goni ,może to człowieka gonią ? A właściwie to wszystko gdzieś pędzi na złamanie karku,dopiero była niedziela a już piątek,niewiarygodne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pełna uśmiechów, bez pośpiechu :))Molekułka
Właśnie, nie tylko ja to podobnie widzę, stąd ten wierszyk. Jakże się cieszę, że uśmiechu Ci nie brakuje. Biegnę do Ciebie, może i dla mnie jakiś uśmiech się znajdzie? Dobrze, biegnę bez pośpiechu.
UsuńPozdrawiam serdecznie.