3/28/2015

Myśli moje

Myśli moje


Myśli moje ukażcie mi drogę,
którą mógłbym za wami podążyć,
dziwnie ciemno, więc widzieć nie mogę,
czuję także, że mogę nie zdążyć.

Wstecz – ciekawe – swobodnie spoglądam,
wspomnień czar kusi i mami tęsknotą;
chcę przed siebie!  Łatwo się nie poddam,
za myślami podążę z ochotą.

Czemu nazbyt jesteście ospałe,
obraz szary tworzycie mej drogi;
przecież zawsze byłyście zuchwałe
i tak szybkie, że bolały nogi.

Moje myśli jesteście... nie moje?
Czemu miałbym w tę bajkę uwierzyć?
Czy przed siebie już patrzeć się boję?
Z kłopotami nie umiem się zmierzyć?

Odpocznijcie a ja laską białą
stukać będę przed sobą do skutku;
sił nabiorę powoli, nieśmiało,
miłość spotkam i krzyknę: precz smutku!

19 komentarzy:

  1. Żal do czasu, który mógł być szczodry, ale z tylko sobie znanych powodów poskąpił szczęścia.
    Upoważniona uporem nadzieja na spotkanie tego szczęścia, które daje ostoję myślom, pragnieniom,
    oczekiwaniom. Wszystko to zawarte jest w słowach wiersza. Pokora prośby kruszy serce
    i drobiny kryje w zacienionej duszy.
    Zakwita myśl nowa: szczęśliwi takich wierszy nie napiszą. Samotność jest ceną? za każdy wers
    i strofę... w których, w końcu, bunt i siła do walki o radość duszy się rodzi.
    Myśl i ta... niech się spełni, póki życie jeszcze w dniu...

    LE, pozdrawiam, jeszcze przy herbacie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś musiało być w tej herbacie...
    I poważnie: przed Tobą nic się nie ukryje a w dodatku widzisz więcej i dalej, nawet przez mgłę i zasłonę litościwego czasu.
    Dziękuję.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze kilka razy się obudzimy i połowa kwietnia uprzytomni, że bieg po pełną wiosnę
      to też nasze przemijanie, o którym myślimy z niechęcią, czasem chowając fakt w niepamięć.
      Zostawiam życzenia - oby szczęście nie zapominało o zdrowiu i uczuciach...
      Z pozdrowieniami nieodłączną kawę.
      Wszystkiego miłego, LE :)))
      Alina


      Usuń
    2. Właśnie słońce grzeje coraz mocniej, niezbędna pomoc dla słabszej, niezbyt zdecydowanej wiosny. Kawa była pyszna, dziękuję.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Elpie, najradośniejszych Świąt Wielkiej Nocy i uśmiechu, który nie przeminie nawet w poświątecznej codzienności:-)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczere jak widać były Twe życzenia, dziękuję.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Życzę więc tej wymarzonej miłości. :) Zdrowych, wesołych Świąt. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech, te marzenia... Toż to majak, fatamorgana lub oznaka szaleństwa niepogodzonego ze zjawiskiem nieuchronności przemijania, niedojrzałości emocjonalnej, która nie pozwoliła dorosnąć. Tylko po co dorastać?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

  6. 31.01.09.Oława.

    „Niema myśli całkowicie doskonałej”

    Nie ma myśli całkowicie doskonałej

    Każdą myśl ktoś kiedyś udoskonalić będzie w stanie

    Wszystko się ciągle zmienia

    Więc i doskonałość potrzebuje doskonalenia

    Nie ustawaj w samodoskonaleniu

    Bo doskonaląc się nadajesz sens swojemu istnieniu

    Molwkułka
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz, jakie mam odczucie w kwestii mojego doskonalenia? Jakbym był krzemieniem, z którego nasz daleki przodek usiłuje coś wykrzesać, by był mu przydatny do czegokolwiek ale niespecjalnie mu to wychodzi...
    Dziękuję za piękne i mądre słowa.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale to ie Twój problem ,to problem przodka ,a może z nim wszytko w porządku ,on po prostu nie ma instrukcji Twojej obsługi ,musiałby być twoim potomkiem,a nie przodkiem .
    A co do miłości -http://molekulka.blog.onet.pl/2015/04/27/ci-co-sa-swiadomi-milosci/

    Pozdrawiam serdecznie :))Molekułka

    OdpowiedzUsuń
  9. A propos, myśli -http://molekulka.blog.onet.pl/2015/04/26/nie-masz-kontaktu-z-samym-soba/
    Pozdrawiam z radością :)) Molekułka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiedziałem u Ciebie.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  10. Widzisz, mówią, że człek nie maszyna
    i nie może wciąż biec ponad siły:
    myśli czasem po drodze się gubią,
    czasem wpada się znowu w ... maliny.
    Jednak człowiek jak Syzyf przywyka
    do pogoni za szczęściem, miłością.
    Gdy upada - znów wstaje szczęśliwy,
    by biec dalej z uporem, radością.
    Niekoniecznie Syzyfa los czeka
    tych co serca szukają, przyjaźni...
    Myślę... warto zwyczajnie zaczekać,
    by spokojnie doczekać jej właśnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tym czekaniem być może to racja
    jednak wielu wciąż czeka i czeka.
    Na Godota któraż czeka już nacja,
    panie z okien wypatrują człowieka.
    Jedno dla mnie w tej chwili jest cenne:
    sam się śmieję z wszystkich moich pogoni.
    Ale oczy o tej poorze już senne,
    cóż bym zrobił, gdybym kogoś dogonił?
    Twa recepta zatem do mnie dociera,
    chłonę wszystkie zapachy tej wiosny.
    Może sen trzecie oko otwiera
    i obudzę się znowu radosny?

    Jeszcze raz bardzo dziękuję. Było mi potrzebne "dostać po nosie" zwłaszcza w tak miły sposób.
    Pozdrawiam serdecznie.


    OdpowiedzUsuń
  12. ;) to nie prztyczek, a refleksja tylko taka była :)
    ale fakt - wiosna bardziej sercu miła -
    więc się w pogoń za bzem puść najlepiej -
    kwitnie u nas, gdzie za wiatrem i cieplej

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja niestety jak zwykle chcę pod wiatr,
    bez uwielbiam lecz ten Twój za daleko...
    Twoje słowa dla mnie są jak melodia
    którą chłonę, choć jest zza siódmą rzeką.
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tych kilka chwil

    OdpowiedzUsuń
  14. Kto wie, co to znaczy... ,,daleko"
    nawet setki mil to czasem niewiele
    nawet jeśli są ,,za siódmą rzeką"
    mogą spotkać się przyjaciele
    może drogi zaplączą się kiedyś
    i w momencie się którymś skrzyżują
    może tam, gdzie Kraka gród stoi
    przecież cuda się nawet zdarzają :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Popatrz: śmiałem się z tego czekania
    pomny, ile ludzi bez skutku wciąż czeka.
    Twoje słowa... jakże ważne Twe zdania
    - niosą radość, że się można doczekać.
    W grodzie Kraka cuda też się zdarzają
    (a przy bzach Twoich byłem tak blisko).
    Ludzie przecież przyszłości nie znają
    a więc zdarzyć się może to wszystko.

    OdpowiedzUsuń