7/17/2018

Czy można mieć wszystko?

Czy można mieć wszystko?


Męczy mnie od dawna - nawet wiem dlaczego
- myślenie: „nie można mieć w życiu wszystkiego”.
Szarpię się i miotam jak zwierz, co wpadł w sidła,
z pozoru prawdziwa, ta myśl mi obrzydła.

Jeśli prawdą jest iż mamy wolną wolę,
przeto zawsze mogę mieć to, co wybiorę.
Z drugiej strony wiemy o krawcu jak kraje
tylko tyle, ile materiału staje.

Porzucę w tej chwili sprawy materialne,
by przejść do duchowych – te są niebanalne.
W sferze ducha, myśli mogą czynić cuda.
Wszystko, co wymyślę może mi się udać.

I tak w mokrym piasku piszę Twoje imię
szczęściem przepełniony, bowiem jesteś przy mnie.
Słony wiatr od morza szarpie Twą sukienkę
a Ty się uśmiechasz, podajesz mi rękę…

4 komentarze:

  1. Hej, hej..."Ludzka wolność ludzi polega zaledwie na tym, że człowiek zna swoje pragnienia, nie zna natomiast przyczyn, które je wywołują.( Baruch Spinoza) " Trochę inaczej się ma "Twoja silna wola" :-)niż autora powyższego cytatu...Tak więc wierząc w cuda? :-) może się uda... :-) czego z całego serca życzę :-) Pozdrawiam w ten jakże cudowny letni czas...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, hej: Są na świecie sprawy, o których się filozofom nie śniło i moja bez wątpienia do nich się zalicza. Na cuda bym nie liczył, choć i wyroki Boskie są niezbadane ludzkim rozumem. A tak normalnie, właśnie po ludzku - czyż źle robię, wyobrażając sobie ów wymarzony choć zwykły spacer brzegiem morza? Dawno temu napisałem: "...marzeń sobie nie żałować, pragnąc aby się spełniły..." - co też konsekwentnie czynię jako niepoprawny optymista.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Mówią, że dobrze jest potrafić wybrać najlepsze z tego,
    co się ma i chociaż trochę cieszyć. Rady sobie,
    a rzeczywistości stawiamy większe wymagania.
    Myśli wprawiają w różne stany, jeśli można przywołać miłe potrzebie,
    to ten fakt już jest zwycięstwem.

    LE. do pozdrowień dokładam kawę, albo herbatę z chabrami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze wybiorę kawę... Dziękuję.
      Jeśli chodzi o wybór, przypominam sobie, jak Icek poszedł do rabina i zapytał: "Czy mam się ożenić, czy też nie?". Mądry Rabin odpowiedział: "Synu, cokolwiek wybierzesz, będziesz żałował".
      U mnie nie ma takiego wyboru, więc mam dowolność imaginowania sobie co mi tylko na myśl przyjdzie.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń