Jesienią
Rozpadał się deszcz. Jesienna szaruga
znów sprawia że noc bywa bardzo długa.
A liście zmoknięte chlapią nie szeleszczą,
wciąż słyszę jej słowa, uszy moje pieszczą.
Cóż z tego, że mokro a zimny wiatr wieje
gdy spacer na przyszłość rokuje nadzieję.
Zmokniętą podziwiam srebrną pajęczynę
i tulę do siebie pachnącą dziewczynę.
Choć mówi ja innych słów wcale nie słyszę,
wystarczy mi tamtych, by wypełnić ciszę.
A serce szalone chce z piersi wyskoczyć,
spoglądam w jej cudne pełne blasku oczy.
To gwiazdy w nich widzę, czy tylko latarnie?
Nieważne, póki serce do serca się garnie.
Czuję jak jej ciało przytulone drży
a w oczach – dlaczego? – zobaczyłem łzy.
Niestety, wyjeżdża hen w dalekie strony
- to o tym mówiła gdy ja zadurzony
słyszałem co mile w moich uszach brzmi.
Jej słowa przyszłości mej zamknęły drzwi.
Gdy dzisiaj wspominam w jesienne te dni
wracają dość często niespełnione sny.
A słowa brzmią nadal dając ukojenie
i łudząc, że kiedyś spełnię swe marzenie.
Gdzie on dziś, gdzie ja... dalekie bezdroża;
OdpowiedzUsuńod gór przez równiny, do samego morza.
Choć z wiatrem i pod wiatr, ze sobą, czy bez...
Dobrze, że jest... jak jest.
A jednak smutku nutką tu wieje
Usuńlecz idą Święta, niosą nadzieję
na nawiązanie nowych kontaktów,
bo przecież w życiu nie ma przypadków.
Sami musimy ster ująć w ręce,
nie tkwić w nostalgii ani w rozterce.
Otworzyć oczy na innych ludzi
i swoje serce ze snu obudzić.
Pozdrawiam serdecznie i życzę ciepłych od uczuć miłości i radości Świąt w gronie rodzinnym.
Oby nie zabrakło Tobie i Twoim bliskim niczego, co sprawia radość i przynosi szczęście nie tylko w Święta.
O takiej porze, gdy przemoknięty liść do drugiego się tuli i w tej mokrej tęsknocie do szczęścia, trwają niezłomnie...
OdpowiedzUsuńdo pamięci wracają i gwiazdy, i latarnie, które były upragnionym blaskiem.
Pozdrowienia, LE.
To racja tylko trudno się z tym pogodzić. Na szczęście wspomnienia już nie bolą.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Och jaki świat byłby ubożuchny bez pięknych marzeń i marzycieli,nawet tych którzy w spełnianiu swoich marzeń szczęścia nie mieli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ,u mnie też na słodko - gorzko :)) Molekułka
Dla równowagi potrzebne są wszystkie smaki...
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Walczyć powinieneś...:)
OdpowiedzUsuńGdybym wtedy miał ten rozum...
UsuńDziękuję.
Pozdrawiam serdecznie.
prawdziwe życie zaczyna się jesienią:-)
OdpowiedzUsuńŚmieję się z tego ale sam uważam podobnie. Tylko inni niestety widzą, że "król jest nagi"...
UsuńPozdrawiam serdecznie.
LE ?
OdpowiedzUsuńJuż dobrze, dziękuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.