Kocham
( z lamusa)
Kocham! Jakże łatwo słowo wypowiedzieć.
Trudniej już określić to, o czym myślimy.
Zresztą, tak naprawdę - kto chce się dowiedzieć,
czy sens jest w tym jakiś, kiedy je mówimy?
Kocham! Pewne jedno: każdy siebie kocha.
Dla siebie chce wszystko, co mu się kojarzy
z uczuciem miłości. Chociaż inny szlocha
- nas to nie dotyczy - aż i nam się zdarzy.
Kocham! Czy na pewno? I czy tę osobę?
A czy warto było tak się angażować?
Setki pytań różnych mnożyć tutaj mogę
lecz ważniejsze jest by miłość uszanować.
Kocham - kiedy pragnę, by drugiemu było
człowiekowi tutaj, na ziemi - jak w niebie...
Kocham - przypilnuję, by się nie zdarzyło
bym kiedyś usłyszał: „...to wszystko przez ciebie...”.
Kocham - każdy człowiek chciałby często słyszeć.
Kocham - brzmi najpiękniej, gdy przerywa ciszę.
Kocham - dla mężczyzny słodkie od kobiety.
Kocham - dla kobiety... nie wiem nic, niestety.
Nie wiem, o czym myśli kobieta gdy słyszy
Słowo kocham do niej skierowane czule.
Nie wiem, czy coś myśli, czy serce uciszy,
może - nic to dla niej nie znaczy w ogóle?
Rezonans dwóch wibrujących miłością serc potwierdzenia nie potrzebuje,wystarczy,że jedno serce z drugim
OdpowiedzUsuńtaką samą częstotliwością pulsuje. Molekułka:))
Po wielu próbach udało się opublikowac komentarz dzisiaj ,wczoraj nic z tego nie wyszło ,ciekawa jestem czy ten komentarz też uda się opublikować :))Molekułka
OdpowiedzUsuńSpecjalnie dla sprawdzenia czy Ci się wpisze komentarz zamieściłem te wiersz i jak widzę, pomogło.
UsuńDziękuje za cierpliwość.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie pierwszy raz pytanie o miłość pozostanie bez wytyczonego wzorca.
OdpowiedzUsuńŻycie, jego mijanie - kształtuje w człowieku wszystko, także zmienia pojęcia miłości.
Jest ważna i potrzebna zawsze.
Czy za każdym razem jest określona, dopowiedziana -, nie, ale to nie musi oznaczać,
że jej nie ma tam, gdzie zdaje się, że być powinna.
może jest tak, że Echo nie miało odbicia?
Najważniejszym może jest to, żeby najmocniej kochało nas Jutro? Niech kocha, LE.
A pamiętasz w piosence "Kulig": "...Hej! Echo odpowiada, bo mu za to płacą..."? Na szczęście nie zawsze płacą echu a i ono nie ma przymusu odpowiadać.
UsuńZmusiłaś mnie do myślenia swoim "życie zmienia pojęcia miłości". Przecież to prawda! A może prawdą jest, iż miłość ma wiele postaci? Jeszcze myśl: czy narzekanie na brak miłości nie ma początku w tym, że narzekający ma jej za mało w sobie? Ech, poruszyłaś kamyk i już sunie lawina. Póki mogę - schodzę jej z drogi.
Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń„ Miłości nie wolno się bać ” 21.08.07.Oława.
Nie odwiedzasz serca swego
Bo miłości boisz się kolego
Więc nie dziw się że
Życie tak okrutnie traktuje cię
Miłości nie wolno ci się bać
Ty sam miłością musisz się stać
Więc odważ się wreszcie i
Otwórz serca swego drzwi
A miłość wypełni życie ci.
Dokąd się nie odważysz
Miłość oblicza swego ci nie pokaże.
Molekułka
Staroć, ale ciągle aktualny.Pozdrawiam serdecznie :))Molekułka
Staroć to jest ze mnie, wiersze się nie starzeją.
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Drogi Elpie to miłość się nigdy nie starzeje:))Molekułka
Usuń