Po
co nam to było
Po co nam to było? Złudzeń gwiezdny pył
błyszczał jak diamenty, wśród szarości lśnił.
W słowach żar emocji i fantazji moc,
za nami niejedna pełna szczęścia noc.
Po co nam to było? Snuć przyszłości szlak
wierząc, że opatrzność daje jasny znak
iż miłości doznać można w każdym wieku…
To była naiwność – niema na nią leku.
Po co nam to było? Pozostały sny
w których jesteś ze mną i to właśnie my
spełniamy najbardziej szalone marzenia.
O losie okrutny – to były złudzenia.
Po co nam to było? I czy było warto?
- przecież los rozgrywał nas znaczoną kartą.
Chociaż nie potrafię swego życia zmienić,
umiem we wspomnieniach
tamte chwile cenić.
Już było, lecz gdyby nie, to czy napisałby się ten wiersz?
OdpowiedzUsuńNie każdemu miłe powroty do przeszłego.
Tak mówić, jak Ty, trzeba potrafić,
chcieć i móc przywołać z chwil minionych
słodkie sedno.
Zostawiam kawę na rano. I "przewiane" pozdrowienia.
Do później, LE.
Alina
Kawa rano czyni cuda. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńCo do tych umiejętności do przywoływania wspomnień - nie umiem tworzyć w wyobraźni obrazów wspaniałej przyszłości, zatem cóż mi pozostaje, jak nie wracać do wspomnień? W dodatku próbuję się domyślić, czego miałem się nauczyć ( z danej sytuacji czy zdarzeń) ale niestety, jestem wyjątkowo tępym uczniem.
Także zostawiam kawę, wszak i druga jest odpowiednia o tej porze.
Pozdrawiam serdecznie.
Chyba nie ma tępych uczniów w szkole życia, nikt z nas nie wie ile razy te same lekcje przerabia, pewnie do skutku.
OdpowiedzUsuń” Uczymy się miłości” 16.08.08.Oława.
Uczymy się miłości do późnej starości
A przed śmiercią stwierdzamy że się na niej wcale nie znamy.
Molekułka
"...do skutku..." - powiadasz? To mnie przekonuje, tłumaczy, dlaczego wciąż próbuję...
UsuńWlałaś mi nadzieję wprost w serce, dziękuję.
Biegnę do Ciebie, pozdrawiam serdecznie.
" Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło:
OdpowiedzUsuńA wszystko jest po to, by nas czegoś nauczyło?
OdpowiedzUsuńSzkoda...