Nowohucki
Zalew
Nowohucki Zalew, miejsce osobliwe,
ma już swoje dzieje w historii dzielnicy.
Przy dobrej pogodzie staje się ruchliwe
- przychodzą tu ludzie z bliskiej okolicy.
Spotykam rodziny z dziećmi na spacerze,
dziewczyny na rolkach zgrabnie przemykają.
W każdym wieku jeżdżą tutaj na rowerze
a także na randkach tu się spotykają.
Wcale się nie dziwię, i ja wciąż zaglądam
nie próbując nawet od wspomnień uciekać.
Czasami z zazdrością na pary spoglądam,
spełnienia swych marzeń pragnę się doczekać.
Jest kawałek parku, rzeczka Dłubnia płynie
tworząc swym korytem parów osobliwy.
A ja znowu marzę, że mnie to nie minie
i będę przy Tobie wesół i szczęśliwy.
Hej, hej...Nadzieja ma niezwykłą moc, karmi duszę, ale też może być źródłem udręk - może trysnąć, ale i wskazać drogę... :-) :-) Tobie Elp-ie życzę, nie tej " zazdrości na pary spoglądając " ale tej realnej bliskości- która marzenia spełnia ...Pozdrawiam w ten cudowny czas jakim jet wiosna...
OdpowiedzUsuńHej, hej - niechby ta część Twojego życzenia (...tej realnej bliskości...") spełniła się a wiosna zapisze się na trwałe w mojej pamięci...
UsuńA Ty masz jakieś życzenia do spełnienia od wiosny? Być może tak, więc niechaj Ci się spełnią w całej okazałości.
Pozdrawiam serdecznie.
Są miejsca, zdarzenia które zawsze w naszych sercach, wspomnieniach - będą tworzyć nieustanne piękno odczuć.
OdpowiedzUsuńI pragnienie dzielenia się nimi z Kimś.
Pozdrowienia, LE, spod pogodnego nieba.
Trafiłaś w sedno. Myślę, że każdy ma takie miejsca, którymi chętnie chce się dzielić.
UsuńTymczasem niebo nieco się pogniewało ale rośliny są bardzo zadowolone. Jak ze wszystkim - potrzeba i tego i tego.
Pozdrawiam serdecznie.