Idę
Jaka jest ma świeczka? Czy to już ogarek?
Póki jeszcze płonie - nie chcę wiedzieć wcale.
Wiem już, że nie spotkam na swej drodze Ciebie
choć cząstka nadziei w sercu się kolebie.
Jestem tak szczęśliwy, że żyję wśród wnucząt
- niespełnione plany wcale mnie nie smucą.
Pewnej pięknej pani życzę, by doznała
miłości wzajemnej, gdyby pokochała.
I tak wprost przed siebie idę, póki mogę
- narzekać nie będę na tę swoją drogę.
I choć czasem z wiatrem, znacznie częściej pod
wiatr,
to okruchy szczęścia odnajduję co dnia.
I oto chodzi,żeby chodzić ,tak trzymaj, gratuluję:))Moleekułka
OdpowiedzUsuńZgubiłem adres Twojego blogu, ten, co mam to jakiś archiwalny. Proszę podaj mi swój aktualny adres bloga.
UsuńPozdrawiam
ELP
Odnalazłem właściwy skrót, dziękuję.
Usuń